Warto przeczytać!

Zamieszczana przeze mnie na tym blogu treść jest całkowicie zmyślona, choć momentami może wydawać się bardzo rzeczywista. Zbieżność osób, nazwisk i zdarzeń jest przypadkowa.


wtorek, 22 stycznia 2013

Odsłona piąta



Mijały kolejne dni, tygodnie, miesiące. Stawaliście się sobie coraz bliżsi. Poznawaliście się na wzajem od tej drugiej, prywatnej strony. Spędzaliście długie godziny na rozmowach, czy najzwyczajniej w świecie wtuleni w siebie przed telewizorem. Właśnie dziś, w Wigilię upływa pół roku odkąd jesteście razem. Przy jego boku poczułaś się naprawdę szczęśliwa. Święta postanowiliście spędzić razem. Ojciec siatkarza pojechał do jego siostry, a ty nawet nie masz ochoty jechać do domu. Wigilia rano. Razem z przyjmującym ubieracie choinkę w twoim mieszkaniu. Panuje świetna atmosfera, śmiejecie się, żartujecie. Gdy świąteczne drzewko jest już gotowe udajesz się do kuchni przygotowywać kolację. Po chwili dołącza do ciebie twój ukochany. Lubisz gotować w jego towarzystwie. Mimo, że jest facetem to świetnie czuje się w kuchni. Nie obyło się bez bitwy na mąkę, czy wzajemnego brudzenia się czekoladą, ale to już u was norma. Nadszedł czas posiłku. Oboje byliście stosownie ubrani. Ty, w czerwoną sukienkę z krótkim rękawkiem, twoją szyję zdobi srebrny łańcuszek z zawieszką w kształcie literki „M”. On zaś, ma na sobie czarny garnitur, który leży na nim wprost idealnie. Składacie sobie życzenia, łamiecie się opłatkiem i siadacie do kolacji. Cały czas na siebie zerkacie. W waszych oczach widać wzajemną miłość. Nadchodzi czas na prezenty. Wręczasz mu niewielkie pudełko zapakowane w świąteczny papier. Dobrze wiesz, że jest maniakiem gier wszelakiej maści, więc kupiłaś mu kilka nowych. Gdy je zobaczył, na jego twarzy pojawił się jeszcze większy uśmiech. Jednak po chwili spoważniał. Uklęknął przed tobą i zapytał: „Marto Majewska, czy uczynisz mi ten zaszczyt i zostaniesz moją żoną?”. W twoich oczach pojawiły się łzy. Powiedziałaś „Tak”, a wasze usta złączyły się w namiętnym pocałunku. Jesteście ze sobą od pół roku, ale nie spaliście jeszcze ze sobą. Nieraz zostawałaś u niego na noc, czy on u ciebie, ale zawsze kończyło się na czułych pieszczotach. Może nadszedł czas na kolejny krok? Tak, to ten dzień, ten wieczór, ta noc. Jesteś już tego w stu procentach pewna. Cały czas go całując, ściągasz mu marynarkę. Następnie zabierasz się za jego koszulę. On nie jest ci dłużny. Już chwilę później twoja sukienka ląduje gdzieś na podłodze. Jego dłonie błądzą po całym twoim ciele. Na chwilę odrywacie się od siebie. Siatkarz patrzy ci w oczy "Jesteś tego pewna?". Kiwasz tylko lekko głową na potwierdzenie i wpijasz się w jego malinowe wargi. Bierze cię delikatnie na ręce i bardzo dobrze znaną sobie drogą udaje się do sypialni. Tam zwinnym ruchem pozbawiasz go kolejnych części garderoby. Po chwili zdarza się to, na co czekaliście oboje. Stajecie się jednością. Po wszystkim opadacie zmęczeni na miękką pościel. Siatkarz przyciąga cię do siebie i mocno przytula. Odnajduje twoje usta. Zabawa zaczyna się od nowa. Dla kogoś takie zachowanie może wydawać się dziwne, ale dla pary zakochanych w sobie bez pamięci ludzi, to sytuacja, która cementuje ich związek. Sprawia, że stają się sobie jeszcze bliżsi.

************* 

Jest coś nowego. Mnie się wyjątkowo podoba. Następna odsłona pojawi się we wtorek lub wcześniej, jeśli będzie 10 komentarzy. Pozdrawiam! :D

12 komentarzy:

  1. Anonimowy22.1.13

    mi również bardzoo się podoba ! :D
    czekam na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. to wszystko jest niesamowicie słodkie ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy22.1.13

    omnomnomnomn *_____*

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy23.1.13

    Uwielbiam...

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy23.1.13

    Wspaniały rozdział, oby im się ułożyło;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Boski, czekam z niecierpliwością na kolejny :) Naprawdę nie ma wad, poza jednej, dla mnie oczywiście, za krótkie rozdziały :) Gdybym mogła to bym cię uściskała, za te dwa blogi :) Czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy23.1.13

    Jest <3 tak coś czułam , że się jej oświadczy :) tylko nie próbuj tego zniszczyć !!! czekam na kolejną odsłonę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy24.1.13

    Sama słodycz mmm *.*

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy24.1.13

    no to czekam na kolejny rozdział ;)
    juz sie nie moge doczekac ;) pisz dalej nie przestawaj i mozesz od razu napisac nowy rozdzial do mojezycie-mojagra :* :p

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy24.1.13

    fantastyczne ;) trzymaj tak dalej ;p

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy24.1.13

    piękne ;)
    fajny rozdział oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Już uwielbiam to opowiadanie choć to dopierk początek :)

    OdpowiedzUsuń